Funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei z oświęcimskiego posterunku ujęli mężczyznę, który przechodził przez tory kolejowe w miejscu do tego niewyznaczonym. W trakcie interwencji sprawca wykroczenia usiłował wręczyć mundurowym 100 zł za odstąpienie od czynności. Teraz grożą mu surowe konsekwencje.
19 maja 2024 roku późnym wieczorem funkcjonariusze z Posterunku Straży Ochrony Kolei w Oświęcimiu patrolowali stację kolejową w Libiążu. O godzinie 21:35 zauważyli niewłaściwe zachowanie podróżnego, które mogło przyczynić się do niebezpiecznej sytuacji na obszarze kolejowym. Mężczyzna zeskoczył z peronu na torowisko i przeszedł on przez tory kolejowe w miejscu niedozwolonym.
Funkcjonariusze SOK natychmiast zareagowali na zachowanie mężczyzny. W związku z popełnionym wykroczeniem mundurowi postanowili nałożyć na niego grzywnę. W trakcie interwencji mężczyzna usiłował wręczyć funkcjonariuszom 100 zł w zamian za odstąpienie od czynności służbowych.
Mieszkaniec powiatu chrzanowskiego został ujęty i przekazany do dyspozycji policjantów Komisariatu w Libiążu. Za przestępstwo korupcyjne grozi kara nawet do 10 lat więzienia.
O tym, co grozi za próbę wręczenia łapówki funkcjonariuszowi publicznemu, mówi Kodeks karny w art. 229:
§ 1. Kto udziela albo obiecuje udzielić korzyści majątkowej lub osobistej osobie pełniącej funkcję publiczną w związku z pełnieniem tej funkcji, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
§ 3. Jeżeli sprawca czynu określonego w § 1 działa, aby skłonić osobę pełniącą funkcję publiczną do naruszenia przepisów prawa lub udziela albo obiecuje udzielić takiej osobie korzyści majątkowej lub osobistej za naruszenie przepisów prawa, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.
