Umowa PSC dla połączeń międzynarodowych?

Umowa PSC dla połączeń międzynarodowych?

Bardzo interesującą koncepcję finansowania połączeń międzynarodowych przedstawił Tomasz Gontarz, wiceprezes PKP Intercity, w serwisie X w ramach dyskusji o komponencie kolejowym CPK.

Tomasz Gontarz przypomniał rozmówcom, że obecnie połączenia międzynarodowe są realizowane na podstawie porozumień między przewoźnikami. Wyjaśnił też, w jaki sposób takie pociągi są finansowane.

Mówiąc jak najbardziej lapidarnie, nie wchodząc w szczegóły techniczne. To, co przewoźnicy uzyskują z biletów w relacjach międzynarodowych, jest proporcjonalnie dzielone między operatorów, przez których kraje dany pociąg międzynarodowy przejeżdża. Jeżeli przez Polskę prowadzi 20% trasy, to 20% wpływów z biletów przypada na PKP Intercity. Jeżeli 50% trasy przebiega przez Niemcy, to 50% dochodu trafia do niemieckiego przewoźnika – tłumaczył Tomasz Gontarz.

Wiceprezes PKP Intercity dodał, że podział ten nie zależy od tego, u którego operatora zostanie zakupiony bilet, ponieważ wszystkie wpłaty trafiają do wspólnej puli, a dopiero później są dzielone.  Przyznał, że połączenia międzynarodowe są na tyle istotne, że powinny być podniesione na forum Unii Europejskiej.

Dobrze, żeby istniał mechanizm finansowy, tak jak w Polsce istnieje tak zwana umowa PSC, którą państwo polskie zawarło z PKP Intercity na realizowanie usługi publicznej, które z natury jest usługą deficytową – zaznaczył.

Gontarz argumentował, że gdyby istniał taki mechanizm finansowy na poziomie Unii Europejskiej, gdzie np. Deutsche Bahn dogadywałaby się z PKP Intercity, przewoźnicy mogliby złożyć wspólny wniosek i deklarować, że przez 5 lat zostanie uruchomionych określona liczba pociągów, co sprawiłoby, że takie połączenia dla spółek prawa handlowego byłby rentowe.

Moim zdaniem, ten czynnik sprawiłby, że połączenia międzynarodowe stałyby się bardziej popularne, a krajowi przewoźnicy łatwiej dogadywaliby się między sobą, tworząc takie połączenia międzynarodowe – podsumował.