Związki zawodowe skierowały list otwarty do pracowników Polregio

Związki zawodowe skierowały list otwarty do pracowników Polregio

Przedstawiciele organizacji związkowych działających w Polregio skierowali do pracowników spółki list otwarty. Publikujemy go w całości

Szanowne Koleżanki i Koledzy

Po raz kolejny przychodzi nam walczyć o godność naszych miejsc pracy, jako Pracowników POLREGIO.

Pomimo tylu lat wysiłków, wyrzeczeń i walki o naszą Spółkę obecny Zarząd próbuje nas okłamać oszukać i użyć POLREGIO do budowania swoich indywidualnych interesów i ambicji naszym kosztem.
Poziom kłamstwa, półprawd i manipulacji z jaką mamy do czynienia przekracza już jakiekolwiek granice, które znamy z przeszłości.

Za ciężko wypracowane przez wszystkich Pracowników pieniądze Zarząd wynajmuje kolejne kancelarie prawne, które mają zabezpieczać ich bezkarne niszczenie Spółki a Pracowników mobbinguje się wydawanymi za pieniądze Spółki zmanipulowanymi ulotkami dostarczanymi do pracowników za podpisem.

Kilka przykładów manipulacji:

  1. Pracownicy przecierają oczy widząc wyliczenie średniego wynagrodzenia w wysokości 8125,51 zł. Zarabiacie tyle? Skąd manipulacja? Do wyliczenia wzięto okres, w którym pracownicy wypracowują olbrzymią ilość nadgodzin, wypłacono uzgodnioną z poprzednim zarządem jednorazową premię świąteczną za wydłużenie okresu wdrożenia podwyżki, ponadnormatywne odejścia pracowników na emerytury i związane z tym odprawy, wysokie wynagrodzenia Zarządu i kadry zarządzającej i oto mamy średnią 8125,51!
  2. Zarząd deklaruje „otwartość” do dialogu społecznego w sprawie podwyżek płac a przed pierwszym spotkaniem rokowań sporu zbiorowego kieruje poprzez wynajętą przez siebie wysoko usytuowaną w rankingach warszawską kancelarię prawną pozew do sądu w sprawie nielegalności sporu zbiorowego! Bo według nich nasze żądanie jest sprzeczne z ZUZP i nie zmieści się w szczeblach tabeli zaszeregowania. Zarząd zapomniał, że w grudniu ubiegłego roku zainicjował rokowania Protokołu Dodatkowego do ZUZP m.in. w zakresie rozszerzenia tabeli o 25 szczebli czyli 1250 zł. W poprzednim sporze nie przeszkadzało obecnemu Prezesowi Pawlikowi, że niektóre grupy zawodowe były już zablokowane w szczeblach i wypłaca się im wynagrodzenie poza tabelą – stąd inicjatywa Protokołu Dodatkowego. Oddali legalność sporu do sądu ale na spotkaniu dobrotliwie i miłosiernie deklarują udział w jego procedowaniu – większej hipokryzji trudno sobie wyobrazić.
  3. Zarząd deklaruje podwyżki w przyszłym roku, ale nie ma ich uzgodnionych z Marszałkami i nie wie, jakie te podwyżki będą. Na pytanie dlaczego kwoty 1200 zł jednorazowej premii nie wykorzystał na wdrożenie systemowej podwyżki o 100 zł, bo ona mieści się w tym budżecie odpowiedź brzmiała, że Zarząd nie może zaciągać zobowiązań na przyszłe lata! Skoro nie może zaciągnąć zobowiązania na 100 zł! to jaka jest ich wiarygodność, że podwyżki będą w przyszłym roku? W jakiej wysokości skoro dziś 100 zł to za dużo?
  4. Prezes Pawlik twierdzi, że Zarząd pracuje dopiero od 1 czerwca zapominając, że jest członkiem tego Zarządu już czwarty rok. Twierdzi, że w tym roku już podwyżka była zapominając, że w kwietniu ub. roku podpisywał porozumienie, w którym na prośbę Zarządu rozłożyliśmy podwyżkę na dwie transze: jedną od 1 maja 2022 a drugą od 1 stycznia 2023 z klauzulą, że podwyżki na 2023 rok mogą być negocjowane po lutym 2023 r.
    Mając tą wiedzę, że Związki Zawodowe wystąpią o podwyżkę w 2023 r. Pan Prezes szczyci się, że organy korporacyjne Spółki jednogłośnie przyjęły plan gospodarczy Spółki na 2023 r. bez budżetu na podwyżki! Mając świadomość, że wystąpienie o podwyżki będzie nie podjął negocjacji z Marszałkami o środkach na podwyżki twierdząc teraz, że „pieniędzy na podwyżki w 2023 r. nie ma i nie będzie”.
  5. Prezes Pawlik deklaruje pełną otwartość jego gabinetu na rozmowy z Pracownikami Spółki! Jak ta „otwartość” wygląda Pracownicy mogli przekonać się w czasie pikiety pod siedzibą Spółki 13 czerwca kiedy zastali duże odziały policji, ogrodzony taśmami teren budynku i specjalnie wynajętych ochroniarzy na każdym piętrze siedziby Spółki. Przesłano nam również informację o nagrywaniu przez Spółkę demonstracji, chyba tylko po to, aby wyciągać w przyszłości konsekwencje do jej uczestników. A pikieta została przez nas zorganizowana w zasadzie na prośbę Zarządu, który poprzez dyrektorów Zakładów wymuszał przyjazdy „właściwych” pracowników do Warszawy, aby poza Związkami Zawodowymi przekazywać im swoje zmanipulowane informacje o tym jak bardzo Zarządowi „zależy” na Pracownikach i Spółce. A kiedy Pracownicy przyjechali 13 czerwca stchórzyli i nie wyszli do ludzi, którzy na nich pracują, tylko wysłali dwie Panie Dyrektorki.
    Zarząd deklaruje działania na rzecz rozwoju Spółki i jej przyszłości a pierwszą rzeczą, którą dokonał powołany na funkcję prezesa Pan Pawlik, to oddanie blisko połowy pociągokilometrów pracy Dolnośląskiego Zakładu Spółki! Zagrożenie jest też w wielu innych Zakładach.
    Podobnie katastrofalnie wygląda sytuacja taborowa, która doprowadzona została do braków zagrażających pełnej realizacji procesu przewozowego.
    W tej sprawie obecny Prezes przez cztery lata nie zrobił nic. Jedynymi, którzy w tym problemie interweniowali wielokrotnie w ARP byli przedstawiciele Związków Zawodowych.

Koleżanki i Koledzy
Przykładów manipulacji, zakłamań i hipokryzji możemy jeszcze przytaczać wiele, ale przecież Pracownicy sami widzą, jak zalewani są kłamstwem mającym na celu umożliwienie Zarządowi destrukcję naszej Spółki i zarobienie kasy dla siebie. Publikowana przez Zarząd na ulotce możliwość upadłości Spółki rzeczywiście jest możliwa, ale nie przez działania Pracowników, tylko przez niekompetencję i zaniechania działania Zarządu.

Pracownicy Spółkę obronili w czasach wielkiego zagrożenia jej likwidacji, nasze lata wyrzeczeń restrukturyzacji, zaciskania pasa dały wymierne efekty i nie pozwolimy, aby niekompetentny Zarząd pozbawił nas miejsc pracy i poprzez brak wzrostu wynagrodzenia w dobie szalejącej inflacji podstaw bytu naszych rodzin.

Jako liderzy związkowi nie pękniemy choćby wynajęli jeszcze tysiąc kancelarii prawnych i wspólnie obronimy naszą godność pracowniczą i miejsca pracy a także należny Pracownikom wzrost wynagrodzenia. Nie damy już sobie odebrać naszej kolejarskiej godności.
Jako przedstawiciele Związków Zawodowych działających w Spółce POLREGIO S.A. zwracamy się do was Koleżanki i Koledzy o wsparcie nas w walce o przyszłość naszej Spółki i godność naszych miejsc pracy.

Zwracamy się do Pracowników związanych z obsługą i eksploatacją taboru w szczególności do pracowników utrzymania, rewidentów taboru, kierowników pociągów i maszynistów o skrupulatne przestrzeganie przepisów i instrukcji w zakresie wydawania do pracy i obsługi pociągów wyłącznie w pełni sprawnego taboru.

Zwracamy się do pracowników związanych z bezpieczeństwem ruchu kolejowego, którzy czują zmęczenie nadmiarem pracy w godzinach nadliczbowych o nie podejmowanie pracy poza harmonogramem a także, abyście pamiętali, że pracownicy, których praca wymaga szczególnej dyspozycji psychofizycznej mogą w każdej chwili odmówić pracy jeśli uznają, że ich stan nie gwarantuje bezpieczeństwa. Wiemy, że jesteście zdenerwowani sytuacją, żyjecie w napięciu i niepewności o przyszłość miejsc pracy i wynagrodzenia pozwalającego na utrzymanie rodziny. Nie ryzykujcie aby przełożyło się to na błędy związane z bezpieczeństwem ruchu pociągów.