Jak już informowaliśmy, na modernizowanej stacji w Zakopanem zapadł się fragment peronu nr 2, który został oddany do użytku pod koniec grudnia 2023 r. Co ciekawe, zarówno inwestor, jak i wykonawca mieli świadomość, że do takiej sytuacji może dojść, ale najważniejsze było otwarcie stacji dla podróżnych.
W przesłanym do redakcji „Kolejowego Portalu” stanowisku spółki ZUE czytamy, że prace związane z przebudową peronów stacji Zakopane, z przyczyn niezależnych, były prowadzone w okresie zimowym, przy dużych temperaturach ujemnych oraz opadach śniegu.
Ze względu na potrzeby przewozowe w okresie świątecznym, głównym celem zamawiającego i wykonawcy było przywrócenie linii do ruchu od dnia 22 grudnia – podaje ZUE.
Spółka przekonuje, że strony (inwestor oraz wykonawca – przyp. red) miały świadomość niesprzyjających warunków pogodowych, jak również ryzyka, że część wykonanych w takich warunkach prac może wymagać poprawy w okresie wiosennym. Niestety, te przewidywania się urzeczywistniły.
ZUE podkreśla, że najważniejsze, mając na uwadze dobro pasażerów, było dopuszczenie stacji do ruchu przed świętami Bożego Narodzenia, co się udało.
Stacja jest cały czas w przebudowie – budowany jest peron 3 i 4. Obszar powstałych uszkodzeń został zabezpieczony. W dniu wczorajszym rozpoczęte zostały prace naprawcze i zostaną one zakończone w najbliższym możliwym terminie – tłumaczy spółka ZUE.
Co ważne dla pasażerów, ani wykonawca, ani zamawiający nie przewidują wyłączenia stacji z użytku w związku z zaistniałą sytuacją.
Przyczyny uszkodzeń mają być wyjaśnione przez powołaną komisję.
