Koleje Śląskie wydzierżawiły dwa EZT-y od Kolei Dolnośląskich

Koleje Śląskie wydzierżawiły dwa EZT-y od Kolei Dolnośląskich

Koleje Śląskie wydzierżawiły na okres 10 miesięcy dwa elektryczne zespoły trakcyjne od Kolei Dolnośląskich.

Pojazdy trafiły na Śląsk w drodze negocjacji bez uprzedniej publikacji zaproszenia do ubiegania się o zamówienie.

Jak tłumaczą śląski przewoźnik, w 2024 r. spółka zobowiązana jest przeprowadzenia 43 planowych wyłączeń elektrycznych zespołów trakcyjnych, z uwagi na:

  • wykonanie napraw 4 poziomu utrzymania na 17 szt. taboru, których przegląd P4 trwa od 10 do 11 tygodni, tj.:
    • a. 12 szt. pojazdów 22WEd z czego jeden przegląd rozpocznie się w 2023 r.,
    • b. 3 szt. pojazdów 21WEa;
    • c. 1 szt. pojazdu 27WEb;
    • d. 1 szt. pojazdów EN57AKŚ;
  • wykonanie przeglądów 3 poziomu utrzymania na 26 szt. taboru których przegląd P3 trwa od 1 do 4 tygodni tj.
    • 5 szt. pojazdów 27WEb,
    • 4 szt. pojazdów EN75 (P3.2 i P3.3),
    • 3 szt. pojazdów 36WEa,
    • 9 szt. pojazdów EN76,
    • 1 szt. pojazdu 35WE,
    • 2 szt. pojazdów 14WE
    • 2szt. pojazdów EN71AKŚ.

Niezależnie od powyższego Rozkład Jazdy 2023/2024 przewiduje zwiększoną liczbę obiegów – nawet do 49 pojazdów w obiegu podczas gdy Rozkład Jazdy 2022/2023 przewidywał jedynie 45 obiegów. Aktualnie spółka jest w posiadaniu zbyt małej liczby taboru, bo zapewnić dostępność pojazdów na wymaganym poziomie – tłumaczą Koleje Śląskie.

Przypomnijmy, że Koleje Śląskie prowadziły postępowanie na dzierżawę sześciu EZT-ów, ale z uwagi na brak ofert zamówienie zostało unieważnione.

Przewoźnik w celu zapewnienia ciągłości przewozowych podjął działania rynkowe w zakresie wydzierżawienia pojazdów, liczba pojazdów do wydzierżawienia na rynku jest ograniczona stąd udzielenie zamówienia ww. wykonawcy, który ze względów organizacyjnych, terminowych oraz ekonomicznych umożliwia zachowanie procesów przewozowych.

Dodajmy, że śląski przewoźnik dzierżawi także pojazdy serii EN57AKM od Kolei Mazowieckich.