Dziś rano w województwie podlaskim, a także wczoraj w okolicach Białogardu i Gdyni odnotowano kolejne nieuprawnione nadawanie sygnału radio-stop.
W sobotę przed godz. 18:00 w Gdyni doszło do nieuprawionego użycia sygnału radio-stop.
Trzy pociągi pasażerskie na kilka minut zostały zatrzymane – poinformował Karol Jakubowski, rzecznik PKP PLK.
Jak dodał, około 19:40 na linii Białogard – Runowo Pomorskie także stwierdzono nieuprawione użycie sygnału radio-stop.
Incydent nie miał wpływu na ruch pociągów pasażerskich. Zatrzymany był jeden pociąg towarowy – zaznaczył Jakubowski.
Przedstawiciel zarządcy infrastruktury potwierdził, że o godzinie 7:00 na stacja Łapy stwierdzono nieuprawnione użycie sygnały radio-stop w wyniku czego łącznie było piec pociągów pasażerskich.
Nie było zagrożenia. Obecnie ruch pociągów na całej sieci kolejowej PLPK jest sprawny .Sprawę nieuprawionego użycia sygnały radio-stop w rejonie stacji Łapy będą wyjaśniały odpowiednie służby – podkreślił Jakubowski.
Według informacji do których dotarł „Kolejowy Portal” sygnał odebrano także na stacjach w Białymstoku oraz w Wasilkowie.
Poranne incydenty w województwie podlaskim na około 90 minut wstrzymały ruch pociąg.
Przypomnijmy, że w nocy z piątku na sobotę w województwie zachodniopomorskim odnotowano nieuprawnione nadawanie sygnału radio-stop. Sprawą zajmuje się Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego.
ABW prowadzi swoje czynności wyjaśniające. Współpracuje w tym zakresie ze spółka PKP PLK ale również Policją, UKE oraz Strażą Ochrony Kolei. Czynności zmierzają do wyjaśnienia tego incydentu i jego natury. W tej chwili nie wykluczamy żadnych scenariuszy sprawa musi być zbadana i temu służą czynności podejmowania przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego – poinformował w sobotę Stanisław Żaryn, zastępca min. koordynatora Służb Specjalnych oraz pełnomocnik rządu ds. bezpieczeństwa przestrzeni informacyjnej Rzeczypospolitej Polskiej.
Jak wskazał, zdarzenie w woj. zachodniopomorskim nie rodziło zagrożeń dla zdrowia i życia pasażerów podróżujących pociągami oraz nie stanowi w tej chwili zagrożenia dla ruchu kolejowego w Polsce
Nieautoryzowane użycia systemu łączności zdestabilizowały części ruchu kolejowego i musi zostać wyjaśnione – podkreślił Żaryn.
