Tablice z niemieckimi nazwami w Chrząstowicach i Dębskiej Kuźni nie będą zlikwidowane

Tablice z niemieckimi nazwami w Chrząstowicach i Dębskiej Kuźni nie będą zlikwidowane

Poseł Janusz Kowalski domagał się usunięcia niemieckich nazw ze stacji kolejowych w miejscowościach Chrząstowice i Dębska Kuźnia. Z odpowiedzi ministra Bittel wynika, że postulat posła dotyczący likwidacji tablic nie wydaje się za zasadny.

Na początku lutego 2021 r.  poseł Janusz Kowalski wystosował interpelację do ministra Andrzeja Adamczyka w której zapytał kiedy nazwy stacji kolejowych w Chrząstowicach i Dębskiej Kuźni przywrócone zostaną jedynie w języku polskim.

– Stan faktyczny wywołuje liczne wyrazy niezadowolenia mieszkańców oraz prowadzi do dezorientacji podróżnych – napisał poseł Kowalski.

Kowalski nazwał go także niebezpiecznym precedensem dodawania nazw stacji kolejowych w języku mniejszości.

W odpowiedzi na interpelację posła Janusza Kowalskiego, czytamy, że tablice z dodatkowymi nazwami w języku mniejszości narodowych na przystankach osobowych zostały umieszczone przez PKP Polskie Linie Kolejowe na wniosek gminy Chrząstowice.

– Zaznaczyć należy, że w tej sprawie występowało również Towarzystwo Społeczno-Kulturalne Niemców na Śląsku Opolskim oraz  Poseł Ryszard Galla – dodaje Bittel

Jak informuje przedstawiciel Ministerstwa Infrastruktury, o wyrażenie zgody na umieszczenie na tablicach z nazwami stacji i przystanków osobowych dodatkowych nazw w języku mniejszości narodowych zarządca infrastruktury wystąpił do prezesa Urzędu Transportu Kolejowego. Natomiast Prezes UTK wskazał Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji jako organ właściwy do interpretacji przepisów ustawy o mniejszościach narodowych i etnicznych oraz języku regionalnym. MAiC z kolei poinformował, że ustawa umożliwia umieszczanie nazw w językach mniejszości narodowych i etnicznych obok nazw w języku polskim zawierających urzędowe nazwy miejscowości, także na tablicach z nazwami stacji i przystanków kolejowych. W związku z tym PKP PLK podjęły decyzję o zainstalowaniu na przystankach osobowych: Chrząstowice i Dębska Kuźnia tablic z dwujęzyczną nazwą.

– Po analizie sprawy, biorąc pod uwagę stanowisko Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji oraz lokalizację przystanków osobowych Chrząstowice i Dębska Kuźnia znajdujących się na terenach zamieszkałych przez ustawowo uznane mniejszość narodową niemiecką, nie wydaje się za zasadny postulat pana posła dotyczący likwidacji tablic, zainstalowanych dla zamieszkującej tam mniejszości narodowej. Tablice informacyjne powinny pokazywać najważniejsze informacje dotyczące danego obszaru oraz zapewniać ogólną orientację pasażerowi. W tym przypadku zawieszenie dodatkowej tablicy z nazwą obcojęzyczną przystanku osobowego bądź stacji zwiększa orientację przemieszczającej się tam ludności stanowiącej mniejszość narodową – informuje Andrzej Bittel

Kontynuując temat związany z dwujęzycznymi nazwami stacji, wiceminister ds. kolei zwrócił uwagę na fakt, że w Polsce na obszarach granicznych zarządca infrastruktury dokonując oznakowania infrastruktury pasażerskiej dodatkowo stosuje zawsze obok języka polskiego drugi język obcy, tj. język kraju sąsiadującego.

Zdaniem ministra wartym rozważenia byłaby potrzeba podjęcia dyskusji na temat zastosowania ww. analogicznego oznakowania przez państwa sąsiadujące z Polską na obszarach przygranicznych na zasadzie wzajemności poprzez umieszczanie tablic z nazwami polskojęzycznymi na stacjach i przystankach osobowych na terenie tych krajów.

– Z całą pewnością wsparcie parlamentarzystów którzy pochodzą z terenów, na których stosowana jest dwujęzyczność nazw stacji, pozytywnie wpłynęłaby na ewentualną dyskusję z przedstawicielami krajów sąsiadujących z Polską – zaznaczył Bittel.