Pociągiem Lotos Kolej po Kaszubach

Pociągiem Lotos Kolej po Kaszubach

Lokomotywa Lotos Kolej tym razem nie przewiozła paliwa ani innych towarów, a miłośników kolei, którzy w ramach akcji „KASZUBY’20 – Pociągiem retro ku przygodzie” mogli z okien wagonów z minionego wieku podziwiać kaszubskie krajobrazy.

Firma Turkol, zajmująca się turystyką kolejową, zorganizowała przejazdy turystyczne przy współpracy z Lotos Kolej, Cargo Master oraz Klubem Sympatyków Kolei z Wrocławia. Uczestnikom udostępniono typowe wagony z lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych ubiegłego wieku, a także wagon barowy WARS i prawdziwą perełkę – historyczne wagony osobowe 3. klasy z okresu dwudziestolecia międzywojennego. Miłośnicy kolei mogli z zabytkowych siedzisk wagonów oglądać scenerię Kaszub, a czas upływał na kolejowych wspomnieniach.

– Nie od dziś wiadomo że kolej łączy pokolenia, a w dzieciństwie dla każdego z nas podróż pociągiem była prawdziwą przygodą. Mimo oczywistych różnic związanych z modernizacją taboru i infrastruktury, różną rzeczywistością widzianą z okna wagonu, wszystkich nas łączy sentyment do kolei – podkreślił Jaromir Falandysz, wiceprezes zarządu Lotos Kolej.

W akcji „KASZUBY’20 – Pociągiem retro ku przygodzie” wzięła udział lokomotywa spalinowa SM42 2324 z 1976 roku w historycznej odsłonie. Na co dzień leciwa lokomotywa Lotos Kolej jest zatrudniana przede wszystkim podczas manewrów na bocznicy, teraz poprowadziła pociągi turystyczne – pierwszego dnia na trasach Toruń-Grudziądz przez Chełmżę, a następnie Grudziądz-Gdynia. Zabytkowy skład zawitał również na stacji Gdańsk-Olszynka, przejeżdżał malowniczymi trasami kolejowymi przez Kartuzy oraz Gdańsk-Kokoszki.

– Gwoździem programu był przejazd z Gdyni do Helu, z którego skorzystało najwięcej osób, które mogły podziwiać przepiękną mierzeję helską. W ostatnim dniu wydarzenia odbyła się wyprawa do Kościerzyny i Lipusza, gdzie był czas na zwiedzanie skansenu kolejowego, pociąg przejechał też zbudowaną w latach dwudziestych ubiegłego wieku linią kolejową 131 do Bydgoszczy oraz nieczynną linią do Szubina. Jak widać lokomotywa SM42 „dała radę” również na trasie i wzbudzała pozytywne wspomnienia wśród miłośników kolejnictwa, którzy przyjechali z całej Polski. Przez trzy dni pokonaliśmy prawie 1200 kilometrów – powiedział Sławomir Świniuch, maszynista Lotos Kolej, który nie pierwszy raz prowadził pociągi turystyczne.

Nie byłoby takich chwil, gdyby nie grupa pasjonatów, którzy poświęcają każdą wolną chwilę w roku, by w tym szczególnym okresie doprowadzić zarówno nowsze, jak i bardziej zasłużone lokomotywy do stanu sprawności i wprowadzić je w ruch pasażerski. Firma Turkol od lat oferuje możliwość wspólnego spędzania weekendów na kolejowych szlakach. Niebawem, bo w lipcu, tym razem nieopodal malowniczych mazurskich jezior, będą mknąć zabytkowe składy, zabierając uczestników wydarzenia do scenerii ubiegłego wieku.