PKP Intercity rozstrzygnęło przetarg na wykonanie 40 napraw na 4-tym poziomie utrzymania lokomotyw elektrycznych serii EP09, z możliwością rozszerzenia zamówienia o wykonanie 10 kolejnych napraw.
Przypomnijmy, że zamówienie zostało podzielone na dwie części. Zarówno 1 jak i 2 część przetargu dotyczyły wykonania napraw na 4-tym poziomie utrzymania po 20 lokomotyw elektrycznych serii EP09 z prawem opcji polegającym na możliwości zlecenia wykonania naprawy na 4-tym poziomie utrzymania dodatkowych 5 pojazdów.
Przewoźnik na sfinansowanie zamówienia przeznaczył dla każdego z zadań kwotę w wysokości 49 858 319,37 zł brutto (z prawem opcji) oraz 39 886 655,50 zł brutto (bez prawa opcji). W sumie daje to kwotę 99 716 638,74 zł brutto.
W zadaniu nr 1 jedyną ofertę złożył Newag, który za realizację prac chciał 59 242 110,21 zł brutto (z prawem opcji) oraz 47 393 688,17 zł brutto (bez prawa opcji).
W zdaniu nr 2 oprócz Newagu, który zaproponował takie same kwoty, oferty złożył także Olkol. Firma z Oleśnicy wyceniła swoją pracę na kwotę 48 746 007,00 zł brutto (z prawem opcji) oraz 38 996 805,60 zł brutto (bez prawa opcji).
Jak poinformowało PKP Intercity, że z uwagi na fakt, iż cena najkorzystniejszej oferty przewyższa kwotę, którą zamawiający przeznaczył na sfinansowanie zamówienia i jednocześnie kwoty tej nie można zwiększyć do ceny najkorzystniejszej oferty, postępowanie w części 1 podlega unieważnieniu.
– Badanie ofert w części 2 wykazało, że oferty są ważne i nie podlegają odrzuceniu. Oferta Newagu otrzymała 78,33 pkt a Olkolu 100 pkt. – czytamy w uzasadnieniu.
Olkol zaoferował przewoźnikowi 60 miesięczną gwarancję oraz termin wykonania naprawy rewizyjnej jednej lokomotywy ustalił na 63 dni kalendarzowe.