W odpowiedzi na interpelację poseł Pauliny Matysiak w sprawie zimowego utrzymania sieci kolejowej, minister infrastruktury Andrzej Bittel poinformował, że w 2021 r. PKP PLK zaplanowały na ten cel 65 mln zł. Na co dokładnie zarządca infrastruktury przeznacza te środki?
Jak poinformował Mirosław Siemieniec, rzecznik PKP PLK, w sezonie zimowym głównym kosztem utrzymania sieci kolejowej jest koszt energii elektrycznej, która potrzebna jest do ogrzewania rozjazdów, które zapewniają sprawne kursowania pociągów. Na koszty składają się także działania, związane z serwisowaniem tych urządzeń.
Przedstawiciel zarządcy infrastruktury dodaje, że utrzymanie sieci kolejowej podczas zimy to także koszt użycia sprzętu i materiałów. Większych nakładów zimą wymaga utrzymanie peronów, dojść do peronów, przejść i kładek oraz przejazdów kolejowo-drogowych i dróg technologicznych. Są koszty za odśnieżanie dachów i wywóz śniegu. Dochodzą również koszty związane z usuwaniem skutków niskich temperatur i silnych wiatrów, w tym powalonych drzew.
Warto zaznaczyć, że przygotowania do sezonu zimowego w PKP Polskich Liniach Kolejowych trwają cały rok. Maszyny i sprzęt przygotowywane są do sezonu zimowego wymagają, podobnie jak montowane przy torach zasłony odśnieżne, odpowiedniego utrzymania.
– W kosztach zimowego utrzymania uwzględniane jest również wprowadzanie komunikacji zastępczej, użycie lokomotyw do przeciągania składów (np. w następstwie utrudnień eksploatacyjnych), odprowadzanie wód w czasie roztopów, oraz usuwanie skutków uszkodzeń urządzeń sieci trakcyjnej i urządzeń elektroenergetyki spowodowanych oblodzeniem – informuje Mirosław Siemieniec.
W 2021 r. na zimowe utrzymanie sieci kolejowej przeznaczono ponad 14 mln zł.
– Pozostała kwota będzie do dyspozycji do końca tego roku – dodaje Siemieniec.
W trakcie zimy, w całym kraju PLK rozlokowała specjalistyczny sprzęt, gotowy do usuwania skutków niekorzystnych warunków atmosferycznych. Do odśnieżania torów i rozjazdów zabezpieczono 282 specjalistycznych pojazdów: 15 zespołów odśnieżnych (kombajnów), 50 pługów i 217 odśnieżarek. W pogotowiu pozostają lokomotywy osłonowe, używane między innymi do ściągania uszkodzonego taboru.
Przygotowane do pracy są także 177 zespoły szybkiego reagowania. Za utrzymanie linii kolejowych w zimie, w zależności od sytuacji, może odpowiadać nawet do 14 tys. pracowników, m.in. PKP Polskich Linii Kolejowych S.A.