Lotos Kolej w czasach pandemii

Lotos Kolej w czasach pandemii

 Aby zminimalizować zagrożenie związane z rozprzestrzenianiem się koronawirusa powodującego chorobę COVID-19, firmy muszą wdrożyć wyjątkowe procedury. Nie inaczej jest w Lotos Kolej.

W tak specyficznej branży jak kolejowa, w przypadku wielu stanowisk nie jest możliwa praca zdalna. Z tego względu, w Lotos Kolej do maksimum eliminowany jest potencjalny fizyczny kontakt między pracownikami pracującymi na różnych zmianach, zarówno podczas manewrów, jak i w Dyspozyturze, gdzie zmieniono tryb przekazywania pracy. Dyspozytorzy kończą zmianę nocną o godzinie 6:30, nowa zmiana rozpoczyna pracę o godzinie 6:45 – w międzyczasie ich stanowiska są dezynfekowane. Nie ma między nimi bezpośredniego kontaktu, a informacje przekazują sobie telefonicznie.

– Gdzie tylko jest to możliwe, spotkania między pracownikami zastąpiono telekonferencjami przez Skype. Umożliwiono pracę z domu, pracownicy wykonują swoje codzienne obowiązki zdalnie – mówi Jaromir Falandysz, wiceprezes Zarządu Lotos Kolej.

Ozon w lokomotywach

Wirus utrzymuje się również na przedmiotach, w tym na dokumentach. Wobec tego, wszelka dokumentacja przekazywana jest w strefie buforowej. Tam, gdzie jest to konieczne, wprowadziliśmy Strefy „0” (brak kontaktu fizycznego z pracownikami danej strefy), a lokomotywy, również te zjeżdżające na przeglądy Zduńskiej Woli Karsznicach, są ozonowane.

Niezwykle istotna jest higiena. Aby wykonywać pracę w jak najbezpieczniejszych warunkach, budynki oraz lokomotywy eksploatowane przez Lotos  Kolej wyposażono w środki dezynfekujące oraz w środki higieniczne.

Ze względu na prawo czeskie, pracownicy wyjeżdżający na teren tego kraju wyposażeni są w maseczki oraz rękawiczki.

Unikamy transportu publicznego

Dla zachowania ciągłości operacyjnej spółki, niezwykle istotne jest przemieszczanie się do pracy pracowników bezpośrednio związanych z bezpieczeństwem i prowadzeniem ruchu kolejowego. Dbając o zdrowie m.in. maszynistów i rewidentów, jeszcze bardziej unikamy transportu publicznego. Pracownicy są dowożeni środkami transportu indywidualnego, w maksymalnie dwie osoby, a czynione są starania, by mogli oni w wyjątkowych sytuacjach, za zgodą swoich przełożonych, na tych samych zasadach przemieszczać się również prywatnymi środkami transportu.

Działamy prewencyjnie, by przygotować się na każdą ewentualność. Opracowano schematy działania na wypadek kwarantanny lub wyłączenia jednego z wydziałów lub zakładów. Każde podejrzenie jest monitorowane na bieżąco, a jedno z pomieszczeń zaadaptowano na izolatkę.

– Nawet w tym trudnym dla wszystkich czasie, dzięki zaangażowaniu i odpowiedzialnemu podejściu pracowników naszej spółki przewozy są prowadzone bez zakłóceń – podkreśla Anatol Kupryciuk, prezes Zarządu Lotos Kolej. – Dostarczamy odbiorcom wszelkie niezbędne produkty Grupy, a także klientów współpracujących ze spółką. Cały czas utrzymujemy wysoką jakość obsługi wszystkich naszych kontrahentów. Miejmy nadzieję, że wszelkie działania służb państwowych w połączeniu z dyscypliną ze strony obywateli ograniczą rozprzestrzenianie się koronawirusa i że już wkrótce wszyscy spotkamy się podczas wykonywania obowiązków służbowych w normalnym trybie.