Kilka dni temu, Andrzej Molin radny Sejmiku Województwa Śląskiego zaapelował do Marszałka Jakuba Chełstowskiego o reakcję na braki w taborze Kolei Śląskich. Przedstawił także listę 30 odwołanych 30 pociągów w dniach 24 – 26 sierpnia 2022 roku. Zapytaliśmy przewoźnika o tą sytuacje.
Patrycja Tomaszczyk, rzecznik prasowy Kolei Śląskich poinformowała „Kolejowy Portal”, że w dniach 24-26 sierpnia 2022 r. spółka uruchomiła ponad 1200 pociągów.
– Odwołane kursy, miały kilka przyczyn (defekt taboru na szlaku, usterka rogatek, co w konsekwencji spowodowało konieczność niwelowania opóźnień oraz usterka sieci trakcyjnej w stacji Czechowice – Dziedzice) – zaznacza Tomaszczyk.
Przedstawicielka KŚ dodała, że w dniu 25 sierpnia 2022 r. wystąpiła także – niezależna od przewoźnika – usterka infrastruktury (urządzeń SBL) i na szlaku Dąbrowa Górnicza – Dąbrowa Górnicza Ząbkowice wprowadzono telefoniczne zapowiadanie pociągów, co spowodowało liczne opóźnienia (również u innych przewoźników).
– W kolejnych dniach spółka nie odwoływała połączeń, zapewniając płynną obsługę pasażerów. Warto dodać, iż obecnie spółka dzierżawi dodatkowe cztery pojazdy serii 14 WE. Kolejom Śląskim nie brakuje taboru do realizacji przewozów – podkreśliła rzecznik prasowy spółki.
Nie podzielamy optymizmu przewoźnika, z naszych informacji wynika, że na dzień 28 sierpnia 2022 r. rezerwa taborowa wynosiła minus 6 składów.
Informację tą zdementowała jednak rzecznik przewoźnika.
– Na dzień 28 sierpnia 2022 r. rezerwa taborowa wynosiła trzy składy – podkreśliła Patrycja Tomaszczyk.
Będzie nowy tabor?
– Spółka planuje także zakup nowego taboru. Jako jedni z nielicznych, uruchomiliśmy wstępne konsultacje rynkowe (poprzedzone dialogiem technicznym) w zakresie pozyskania taboru – podkreśla Tomaszczyk.
Dodaje, że ogłoszenie o zamówieniu zostanie opublikowane niezwłocznie po opublikowaniu i udostępnieniu informacji dotyczącej funduszy, przeznaczonych na dofinansowanie zakupu nowych pojazdów.