W ramach Debaty „Stan i potrzeby rozwojowe kolei w Polsce” zorganizowanej przez Stowarzyszenie Ekspertów i Menedżerów Transportu Szynowego głos zabrał Artur Martyniuk, prezes Polregio, który uważa, że Krajowy Program Odbudowy to szansa na szybką modernizację taboru kolei regionalnych.
Średni wiek elektrycznego składu pasażerskiego w Polsce według ostatnich danych UTK jest wciąż wysoki i wynosi aż 26,5 lat – to ponad dwukrotnie więcej niż spalinowych zespołów trakcyjnych (12,4 lat). Większość kilkudziesięcioletnich składów jeździ właśnie w barwach Polregio. Ok. 35% taboru to wysłużone, niezmodernizowane EZT typu EN57 i ich pochodne, z których najmłodszy został wyprodukowany w 1995 r., a większość w latach 70. i 80.
– Niestety, kierowana przeze mnie spółka wcześniej znajdowała się w restrukturyzacji i w efekcie nie mogła skorzystać ze środków na wymianę taboru w perspektywie finansowej 2014-2020 – mówi Artur Martyniuk, prezes Polregio. – Mimo ogromnych wysiłków Polregio oraz samorządów, które we własnym zakresie inwestują, a następnie użyczają nam nowe lub zmodernizowane pociągi, nadal są ogromne potrzeby w zakresie wymiany wyeksploatowanego taboru – dodaje prezes przewoźnika.
Jak wskazuje Martyniuk, ogromną szansą na zmianę tego stanu rzeczy stanowi Krajowy Plan Odbudowy.
– Polregio z zainteresowaniem śledzi prace toczące się wokół ostatecznego kształtu KPO. Ten ambitny projekt wychodzenia z kryzysu gospodarczego spowodowanego pandemią COVID-19 stanowi niepowtarzalną szansę na poprawę jakości kolejowego transportu publicznego – uważa prezes Martyniuk.
W związku z tym w ramach KPO Polregio złożyło trzy wnioski o wartości:
- 4,6 mld zł na zakup 180 nowych EZT
- 1,2 mld zł na zakup 40 hybrydowych zespołów trakcyjnych
- 525 mln zł na modernizację 50 szt. obecnie eksploatowanych przez spółkę EZT
Z dotychczasowych deklaracji Ministerstwa Funduszy i Polityki Regionalnej wynika, że środki na rozwój kolei regionalnej w KPO zostaną uwzględnione. O konieczności przekierowania środków z KPO na kolej regionalną mówią też eksperci rynkowi. W przeciwnym razie średnie i mniejsze miejscowości będą w dużo gorszej sytuacji niż duże ośrodki aglomeracyjne, a dystans rozwojowy między nimi się pogłębi.
– Ponadto sama modernizacja linii kolejowych bez wymiany jeżdżącego po nich taboru na nowoczesny oznaczać będzie nieefektywne wykorzystanie środków unijnych – zaznacza prezes Polregio.